W czasie swojego wczorajszego wystąpienia w Bydgoszczy kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski kierował pytania do rządu w kwestii realizowania patriotyzmu gospodarczego. Odniósł się również do wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie, stwierdzając, że chce wiedzieć, o czym będzie on rozmawiał z Donaldem Trumpem.

Na spotkaniu w Bydgoszczy Rafał Trzaskowski mówił o potrzebie wspierania polskich przedsiębiorstw:

-„Dlaczego rząd importuje miliony ton węgla, a obiecywał patriotyzm gospodarzy? Dlaczego duża część przemysłu obronnego, która miała powstać w Polsce, nie powstawała, mimo że przecież takie były warunki, że kupujemy broń, ale za to bronimy naszego przemysłu?” – mówił kandydat na prezydenta.

Złożył też deklarację, że jeżeli zostanie prezydentem, zawetuje każdą ustawę chcącą ponieść wiek emerytalny:

-„Jeśli zostanę prezydentem, to zawetuję każdą ustawę, która będzie chciała podnieść wiek emerytalny i nie dajcie się nabrać na to, co mówi telewizja publiczna, bo my uczymy się, słuchamy Polek i Polaków i dzisiaj te decyzje, kto i jak długo chce pracować musimy pozostawić w rękach obywateli” – oświadczył.

Kandydat odniósł się również do planowanego spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem:

-„Słyszymy, że Amerykanie chcą przenosić swoją broń nuklearną w inne miejsca - to wymaga zgody narodowej; mamy prawo wiedzieć, co prezydent w kampanii wyborczej będzie chciał załatwiać w USA” – mówił.

-„Co do tego, że w Polsce powinni stacjonować żołnierze armii amerykańskiej jest zgoda - to myśmy zaczęli ten proces. Natomiast czy na pewno należy w kampanii wyborczej jechać do USA i być może, bo nawet tego nie wiemy, nikt tego z nami nie konsultował, nikt nam tego nie powiedział, rozmawiać o energii nuklearnej czy o bardzo trudnych tematach” – dodał.

kak/PAP