Wygląda na to, że opozycja totalna ma alergię jeśli chodzi o duże inwestycje w Polsce, które mogą przyczynić się do jej rozwoju. Trzaskowski w trakcie kampanii wyborczej krytykował plany budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i przekopu Mierzei Wiślanej. Teraz z kolei nie podoba mu się to, że w Polsce może powstać elektrownia atomowa.
„Chcę jasno powiedzieć, to nie może tak wyglądać. Rząd powinien jasno odpowiedzieć na pytania co tutaj będzie, czy ta inwestycja w innej formule będzie kontynuowana, czy nie. Jeżeli rząd na te pytania nie odpowie, będziemy mieli plan, jak to miejsce zagospodarować tak, by przede wszystkim służyło Ostrołęce”
powiedział w czwartek Rafał Trzaskowski w Ostrołęce.
Stwierdził też, że potrzeba w tej kwestii debaty ze społeczeństwem. Obawia się on, że budowa skończy się tak jak budowa elektrowni Ostrołęka C.
Atakował też rząd:
„Obawiam się, przy zdolności tego rządu do realizacji takich inwestycji może się to skończyć dokładnie tak jak w Ostrołęce”.
dam/PAP,Fronda.pl