- Wolałbym, żeby o Polsce mówiono jak najlepiej, a jak nie da rady, to jak najmniej – mówił przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, komentując planowaną na dziś debatę o sytuacji w Polsce.

Donald Tusk zapowiedział w rozmowie z polskimi dziennikarzami w Brukseli, iż debatę w PE będzie oglądał w telewizji.

– Oczywiście wcześniej mam nadzieję przywitać się z panią premier. Później [po debacie] wyjdę do państwa i skomentuję to, co usłyszałem – zapowiedział. - Pozostaję krytyczny wobec tego, co dzieje się w Polsce. Wobec tego, co polski rząd, polskie władze, większość sejmowa, robią. Ale wolałbym, żeby o Polsce mówiono jak najlepiej, a jak nie da rady – to jak najmniej. Dlatego będę robił to, co robię od początku tego polskiego kryzysu politycznego – będę robić wszystko, by naprawiać to, co inni psują. Musimy uchronić dobrą opinię o Polsce.

 

Dziękujemy. Zwłaszcza, że zdajemy sobie sprawę, iż naprawianie po 8 latach tragicznych rządów jest naprawdę niewdzięcznym zadaniem.

 

KJ/300polityka.pl