„Tusk 2021 jest cieniem samego siebie sprzed lat. Dawniej do plucia posyłał Palikotów i Niesiołowskich, a sam odstawiał świętoszka i opowiadał o miłości. Teraz nie ma już nawet Nitrasa, bo ten knuje przeciwko niemu” – pisze na Twitterze Rafał Ziemkiewicz, komentując dzisiejsze zachowanie Donalda Tuska wobec dziennikarzy TVP.

Wczoraj na spotkaniu z Donaldem Tuskiem zaatakowano nieprzychylną mu kobietę (Tusk twierdzi, że to on został zaatakowany), dziś z kolei doszło do kolejnego incydentu na sejmowym korytarzu. Dziennikarz TVP Info pytał byłego premiera o Sławomira Nowaka, zwracając uwagę, że radykalnie zmienił on swoją postawę i nie nazywa już byłego ministra „więźniem politycznym”. Nowy p.o. przewodniczącego PO uciekał jednak od odpowiedzi.

Donaldowi Tuskowi nie spodobało się też pytanie dziennikarki dot. wyjaśnień jego syna ws. Amber Gold. Postanowił więc zaatakować Telewizję Polską, oskarżając ją o „szczucie”.

- „Jestem o tym przekonany, że się źle skończy, ja mam tego każdego dnia przykłady i moja rodzina przede wszystkim. Także gratuluję pani. Muszę powiedzieć, że pani będzie również moralnie odpowiedzialna za to, co się musi zdarzyć, po tym co robicie w przestrzeni publicznej”

- mówił polityk w czasie spotkania z dziennikarzami.

Sprawę skomentował na Twitterze publicysta tygodnika „Do Rzeczy” Rafał Ziemkiewicz, który zwraca uwagę na słabość powracającego Tuska.

- „Swoją drogą, zważywszy, że mówi tak promotor Palikota i Niesiołowskiego, trudno o większą bezczelność i hipokryzję”

- napisał.

- „Ale też widać w tym, że Tusk 2021 jest cieniem samego siebie sprzed lat. Dawniej do plucia posyłał Palikotów i Niesiołowskich, a sam odstawiał świętoszka i opowiadał o miłości. Teraz nie ma już nawet Nitrasa, bo ten knuje przeciwko niemu, więc musi chamówę odwalać osobiście”

- dodał w następnym wpisie.

kak/Twitter, DoRzeczy.pl