Dr Masshoumeh Torfeh, uczona związana z London School of Economics and Political Science uważa, że bez zaangażowania Iranu wojna w Iraku nie może zostać wygrana przez Stany Zjednoczone.

Dr Torfeh przypomniała słowa prezydenta Iranu Hassana Rouhaniego, który stwierdził niedawno, że problemu terroryzmu nie można pokonać poprzez ataki powietrzne, jak to próbuje dziś uczynić Ameryka. Można tego dokonać wyłącznie dzięki „kolektywnej determinacji oraz wspólnego regionalnej i międzynarodowej współpracy”.

Słowa te zostały wygłoszone na 14 szczycie Szanghajskiej Organizacji Współpracy. Spotkali się tam przywódcy Iranu, Rosji i Chin; jednym z tematów rozmów była walka z Państwem Islamskim prowadzona obecnie przy zaangażowaniu głównie USA.

Dr Torfeh wskazuje, że aktywna pomoc Iranu jest konieczna, by wzmocnić szyicką większość w Iraku; do tego to właśnie Teheran może pomóc w zapewnieniu akceptacji Baszara al-Asada dla działań antyterrorystycznych.

Do tego dochodzi jeszcze ewentualna współpraca Iranu z Arabią Saudyjską, która obawia się, że Państwo Islamskie może ją zaatakować, by przejąć władzę nad wieloma świętymi miejscami islamu. Jak wskazuje dr Torfeh, jest możliwe, że Stany Zjednoczone rzeczywiście rozpoczną z Iranem współpracę, przynajmniej w dość ograniczonym stopniu.

pac/al jazeera