Według szwedzkiej minister kultury Alice Bah Kuhnke osoby odpowiedzialne za podpalenia meczetów chciały „onieśmielić i poniżyć” szwedzkie społeczeństwo. Minister przemawiała w Sztokholmie do setek demonstrantów.

Demonstracje odbyły się poza Sztokholmem jeszcze w Göteborgu, Malmö oraz w Uppsali.

W Szwecji jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia nieznani sprawcy podpalili trzy meczety. To  swoiste apogeum napaści na muzułmanów, które zwieńczyło cały rok: według pisma „Expo” walczącego z rasizmem, w 2014 roku w Szwecji doszło łącznie do dwunastu ataków na muzułmańskie domy modlitwy.

W Szwecji cały czas toczy się gorąca debata dotycząca imigrantów i uchodźców. Zarazem wzrastają nastroje im nieprzychylne, czego wyrazem jest sukces wyborczy jednej ze skrajnych partii, niechętnej przybyszom.

pac/kath.net