Chamstwo prezentowane przez Platformę Obywatelską jest dziś wprost niesamowite. Widać wyraźnie, że ta partia nie wyciąga żadnych wniosków z przeszłości i konsekwentnie stawia się poza wspólnotą ludzi kulturalnych.

Tym razem wszelkie granice przekroczył Cezary Tomczyk. ,,Antoni Macierewicz popełnił jedno, kardynalne bestialstwo. On tych ludzi, którzy zginęli, zabił po raz drugi, bo zabił o nich pamięć, przedstawiając te 20-30 niepotwierdzonych tez'' - powiedział ten poseł Platformy Obywatelskiej.


Czy jeszcze coś może nas zadziwić? Po wybrykach Palikota, po nazywaniu prezydenta RP ,,durniem'' i imputowaniu mu alkoholizmu, chyba już nie powinno. A jednak to ciągle boli, że w przestrzeni publicznej, ba, w Sejmie, może być obecne chamstwo tej miary, jak zaprezentowane przez posła tomczyka.


Ciekawe jest też, co zarzucał Tomczyk Macierewiczowi: że jego podkomisja ,,badała katastrofę w sposób wirtualny, tylko w oparciu o zdjęcia i filmy''. Nic to, że Tomczyk nie wspomniał o wielu przeprowadzanych eksperymentach. Przede wszystkim - z czyjej winy nie ma kluczowych dowodów, czarnych skrzynek i wraku?

Właśnie z winy Platformy Obywatelskiej, która oddała śledztwo smoleńskie w ręce nie tylko naszego odwiecznego wroga, niecałe 20 lat przed katastrofą okupanta, ale i państwa potencjalnie zainteresowanego, raz, w śmierci Kaczyńskiego, dwa, w podziale Polski i Polaków.

Takie wypowiedzi jak Tomczyka zasługują na reakcję. Trzeba ich autorów obejmować ostracyzmem. Przede wszystkim jednak trzeba ich ukarać. Jeżeli posłowie Platformy nie potrafią się zachować, to trzeba ich tego nauczyć, choćby radykalnie zwiększając kary dla tych, którzy depczą fundamentalne kanony dobrego wychowania.

bb