Patrzę i oczom nie mogę uwierzyć. Ostatni raz tak silne wrażenie obcowania z miksem grafomanii i „obłędu indukowanego” przez ideolo miałem na studiach gdy przerabialiśmy socrealistów” – pisze na Twitterze Rafał Ziemkiewicz komentując skandaliczny klip, jaki „Wolne Sądy” wypuściły na okres Świąt Bożego Narodzenia.

Normalnie gdy się ogląda to uszy płoną ze wstydu że taki krindż w ogóle zaistniał”

- pisze dalej publicysta.

We wspomnianym filmie Inicjatywy Wolne Sądy straszy się Polaków Jarosławem Kaczyńskim, Kościołem i Trybunałem Konstytucyjnym.

Widzimy czwórkę aktorów grających dzieci, do których zamiast świętego Mikołaja przychodzą policjant, biskup czy sędzia TK.

Połóżmy kres brutalności policji, kolejkom do szpitali, oszukańczym wyborom w pandemii, kłamliwej propagandzie i niszczeniu wolnych sądów”

- słyszymy między innymi.

Nie zabrakło ataku na Jarosława Kaczyńskiego. W dalszej części filmu przestawiono fragmenty przemówień prezesa PiS. To po prostu trzeba zobaczyć:

dam/twiter,niezalezna.pl