Były szef „Faktów” TVN wraca do pracy. W odpowiedzi na pytanie od internauty „kiedy wraca do TV”  napisał: „Maluczko, a ujrzycie mnie”. „Nieoficjalnie mówi się, że ma trafić do mediów internetowych i otrzymać własny program” – pisze „Super Express”.

Kamil Durczok od rozpoczęcia procesu o rzekome molestowanie w redakcji TVN mało pojawiał się publicznie. Obecnie pojawiają się spekulacje o powrocie Durczoka do pracy w mediach. Sam podkręca atmosferę publikując zdjęcia z dopiskiem np. „PPP. Posiłek, praca, przyjemność. Czyli Kraków”, czy „Jeszcze chwila a Kraków zacznie mi się kojarzyć wyłącznie z pracą”.

Jedni sondują, że Durczok zacznie pracę w radiu RMF, inni, że trafi do krakowskiego Radia Pogoda bądź TOK FM. „RMF FM, w którym Durczok już pracował? A może należące do Agory (wydawcy "Gazety Wyborczej") krakowskie Radio Pogoda albo Tok.Fm? Albo jeden ze znanych portali internetowych w Polsce i własny program publicystyczny?” – pisze se.pl.Dobrze wiedzieć, że wraca do pracy. To dobra wiadomość

Według medioznawcy prof. Wiesława Godzica, Kamil Durczok sprawdziłby się w rozgłośni radiowej. - Przy tym zamieszaniu politycznym, przy personalnej karuzeli, Durczok sprawdziłby się w rozgłośni radiowej. Na początek. Z jego głosem słuchacze zapewne szybko by się oswoili. Zresztą pracował już w radiu i sprawdzał się doskonale. Łatwiej byłoby mu potem z ponownym pojawieniem się na wizji. Jest teraz w czarnym punkcie, z którego powinien wychodzić".

A my jednak obstajemy przy tym, by Durczok poprzestał jedynie na wrzucaniu swoich zdjęć do sieci. I może niech popisze coś na Twiterze bądź Facebooku! 

mko/se.pl