"Trzymam kciuki za wygraną Marine Le Pen, ponieważ Front Narodowy jest jedną z tych szans, żeby Unię Europejską rzeczywiście zdemontować" - powiedział na antenie telewizji Rzeczpospolitej Robert Winnicki, szef Ruchu Narodowego.

W rozmowie z Jarosławem Nizinkiewiczem Winnicki powiedział, że Ruch Narodowy chce wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej. "óżnica między PiS a Ruchem Narodowym jest taka, że PiS chce zostać w UE i się na wszystkich obrażać, a Ruch Narodowy chce elegancko Polskę z Unii wyprowadzić" - stwerdził polityk.

Winnicki krytykował też politykę zagraniczną PiS. "Polityka zagraniczna PiS przypomina mi w tej chwili lata 30. i najgorsze praktyki ministra Becka i sanacji" - mówił.

"Jesteśmy skłóceni z unijnymi elitami, rząd nie walczy o polską podmiotowość. Gdyby walczył - nie popierałby traktatu lizbońskiego. Gdyby go nie podpisano, dziś nie mielibyśmy art. 15, który dopuszcza brak jednomyślności przy wyborze przewodniczącego RE. PiS wywrócił się o własne nogi. W imię logiki walki wewnętrznej rozegrał grę, która nie miała szans na zwycięstwo" - dodawał. 

kk/rzeczpospolita.pl