- Unia Europejska nie powinna myśleć o wprowadzaniu jakichkolwiek sankcji przeciwko Polsce, bo to wymagałoby pełnej jednomyślności, a Węgry nigdy nie poprą żadnych sankcji przeciwko Polsce - oświadczył premier Węgier Viktor Orban w wywiadzie radiowym.

Szef Fideszu odniósł się dzisiaj do krytyki rządu Beaty Szydło przez część zachodnioeuropejskich polityków.

- Unia Europejska nie powinna myśleć o wprowadzaniu jakichkolwiek sankcji przeciwko Polsce, bo to wymagałoby pełnej jednomyślności, a Węgry nigdy nie poprą żadnych sankcji przeciwko Polsce - mówił.

Wywiad został przeprowadzony dwa dni po spotkaniu premiera Orbana z szefem Prawa i Sprawiedliwości, Jarosławem Kaczyńskim.
W czwartek swoje spotkanie z Kaczyńskim Orban skomentował w czasie konferencji prasowej po wizycie w Budapeszcie premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona.

- Jeśli zajrzymy w nasze życiorysy, to widzimy, że szef polskiej partii rządzącej i ja jesteśmy swoistymi bojownikami o wolność. Jesteśmy więc starymi druhami. Dlatego cieszę się, że mogłem odwiedzić mojego kolegę - stwierdził szef węgierskiego rządu, dodając, że obaj politycy liczą na "zacieśnianie współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej".

bg/tvn24.pl/wyborcza.pl