Nowy film o śp. Lechu Kaczyńskim roboczo nazywa się "Prezydent". Opowiada on o latach prezydentury Lecha Kaczyńskiego, pokazując przy tym polityczne korzenie zmarłego tragicznie prezydenta. – Siłą rzeczy wracamy do korzeni, do sierpnia, do 1980 r., do czasów Solidarności – mówi „Codziennej" Jarosław Rybicki. – Wychodzimy z przekonania, że istotą prezydentury Lecha Kaczyńskiego była próba realizacji dziedzictwa pierwszej Solidarności, ideałów sierpniowych i solidarności jako takiej.

Natomiast Joanna Lichocka mówi: – Chcemy pokazać prezydenta inaczej, niż przedstawiano go do tej pory. Nie przez pryzmat „przemysłu pogardy". Kolejny raz rozbijamy więc kłamstwo. Tym razem to, które dotyczy prezydenta, który jako jedyny z piastujących ten urząd po 1989 r. poważnie traktował ideały Sierpnia - .
 
Film planowo ma się ukazać wraz z tygodnikiem „Gazeta Polska" w środę 10 kwietnia 2013 r.

sm/Gazeta Polska Codziennie