Miasto teoretyczne Pani Hanny Gronkiewicz-Waltz wciąż zaskakuje. Tym razem 1 sierpnia o godzinie 17:00, czyli tzw. godzinie „W” w wielu miejscach Warszawy nie zawyły syreny. Co roku było je słychać, w tym roku cisza. – Nie mieliśmy żadnych informacji o awarii zarówno jeśli chodzi o nasz system syren, jak i syreny wojewody mazowieckiego – stwierdziła zastępca rzecznika Urzędy m.st. Warszawy Agnieszka Kłąb. Rzeczniczka zapewnia, że na pewno zadziałały 54 stacjonarne syreny miejskie i ręczne, które były rozlokowane w różnych miejscach, jednak nie zna powodów niewłączenia się syren zarządzanych przez władze wojewódzkie.  

W Warszawie nie włączyły się 133 syreny – brzmi treść komunikatu przesłanego Wirtualnej Polsce przez biuro prasowe wojewody mazowieckiego. Poprawnie zadziałało 220. Co się stało? Niestety nie podano powodów awarii syren alarmowych.

mm/wp.pl