Komisja Europejska poinformowała dziś, że zaskarży Polskę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Opozycja totalna nie kryje zadowolenia. Swoje trzy grosze postanowił wtrącić również były prezydent, Lech Wałęsa. 

"KE skierowała sprawę Polski do TSUE. Nierespektowanie wyroku Trybunału przez rząd PIS wprowadzi anarchię"- napisał na Facebooku pierwszy przywódca Solidarności. 

"Skoro Polska nie respektuje europejskiego przeanalizować do którego zobowiązała sie podpisanymi Traktatami to UE tez nie musi respektować polskiego prawa co moze spowodować np zawieszenie Traktatu z Schengen i przywrócenie kontroli Polaków na granicach"-tłumaczy Wałęsa (pisownia oryginalna- red.). 

Były prezydent nie byłby sobą, gdyby przy tej okazji nie zaatakował prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego. Zdaniem Lecha Wałęsy, byłego premiera to nie obchodzi, jest bowiem zajęty "wojną z Unią Europejską kosztem zwykłego obywatela". 

 

 

Jak wynika z informacji Agencji Reuters, decyzję o zaskarżeniu Polski do TSUE Komisja Europejska podjęła już w zeszłym tygodniu, jednak postanowiła ogłosić ją dopiero dziś, aby nie zakłócać nieoficjalnego szczytu UE w Strasburgu. Komisja domaga się przyspieszonego trybu, oczekuje również, że Trybunał wyda tymczasową decyzję zabezpieczającą, tak aby do czasu ostatecznego orzeczenia TSUE niektóre przepisy ustawy o Sądzie Najwyższym zostały zawieszone.

yenn/Facebook, Fronda.pl