Niektórym obserwatorom polskiej polityki i internautom brakuje w obecnym Sejmie Ryszarda Petru, który ciągłymi "wpadkami" językowymi, historycznymi etc. wnosił dużo śmiechu do coraz ostrzejszej debaty publicznej. Okazuje się, że pojawiła się godna następCZYNI. 

Posłanka Lewicy, Wanda Nowicka niedawno "spaliła na stosie" Brunona Schulza, teraz okazało się, że nie zna składu polskiego rządu. 

Polityk gościła w RMF FM. Podczas wywiadu okazało się, że parlamentarzystka nie wie, kto kieruje MRPiPS. Prowadzący, Marcin Zaborski zaczął dopytywać Nowicką o innych ministrów. 

"Strasznie trudno odpowiedzieć na pytanie, czego się nie wie, bo gdyby człowiek wiedział czego się nie wie, to by wiedział czego nie wie"-w taki sposób lewicowa posłanka postanowiła wybrnąć z całej "wpadki", popełniając przecudnej urody "petruizm". 

"Zaskoczyło mnie, że pani nie zna nazwisk ministrów"-skomentował dziennikarz. 

"To chyba nie tyle o mnie świadczy. Myślę, że gdyby każdego posła przepytać na tę okoliczność, to miał by problemy i to nawet posłów PiS-u. Na razie jeszcze niczym się nie wsławili. Ja nie muszę znać całej listy w przypadku, kiedy rząd tak naprawdę nie zaczął swojego działanie"-tłumaczyła Nowicka.

yenn/RMF FM, Fronda.pl