Jeffreya T. Kuhnera pisze, że broń znalazła się w rękach bandytów dzięki fatalnej akcji ATF ( Bureau of Alcohol, Tobacco, Firearms and Explosives). Operacja „Fast and Furious” była nadzorowana przez Departament Sprawiedliwości. Broń została kupiona od dilerów w Arizonie i przeszmuglowana do Meksyku. Operacja miała polegać na prowokacji wobec gangów na południu USA. Jednak służby zamiast zwalczyć gangi, uzbroiły groźny kartel narkotykowy. „Ponad 300 Meksykanów zginęło z tej broni. Prawie 1.500 sztuk broni zaginęło. Agent Terry nie był z pewnością ostatnią ofiarą”- pisze Kuhner w “WT”. Prokurator generalny USA Eric H. Holder Jr. utrzymuje, że nie wiedział o tym skandalu dopóki media nie zaczęły o nim informować. Według publicysty dziennika jest to niemożliwe i pisze, że taka operacja mogła mieć miejsce tylko pod nadzorem administracji. „Przemycanie takiej liczby broni nie może mieć miejsca bez wiedzy przełożonych ATF” - pisze.


Holder był w tej sprawie kilka dni temu przesłuchiwany jako świadek na przesłuchaniu przed komisją wymiaru sprawiedliwości Izby Reprezentantów. Broniąc się przed komisją, prokurator generalny zarzucił kongresmenom republikańskim, że na siłę „upolityczniają” sprawę akcji „Fast and Furious”. Prowadzący przesłuchanie republikański przewodniczący komisji, Jim Sensenbrenner zagroził ministrowi nawet impeachmentem (odwołaniem ze stanowiska przez Kongres), jeżeli nie "naprawi szybko" popełnionych błędów. Już w sierpniu szef ATF, Kenneth E. Melson,  stracił posadę za akcje. Jednak według „Washington Times” i polityków prawicy dymisje powinni iść dalej. „ Holder wiedział o akcji "Fast and Furious” I nic nie zrobił dlatego, że administracja chciała mieć usprawiedliwienie dla większej kontroli posiadania broni przez Amerykanów. Dlatego Holder walczy by pewne dokumenty nie trafiły do śledczych z kongresu” - pisze Kuhner i dodaje, że gdyby tak się stało to administracja Obamy może upaść. Zdaniem publicysty skandal z akcją jest gorszy niż Watergate ponieważ przez aferę Nixona nikt nie zginął. „ Jednak Brian Terry jest martwy i wciąż nie odnaleziono 1.500 sztuk broni” - pisze publicysta i pyta co wiedział Obama o akcji. „Czy Holder chroni prezydenta?” - pyta Kuhner.

 

Ł.A/Washington Times