Stolica Apostolska ukarała bpa seniora Tadeusza Rakoczego, byłego ordynariusza diecezj bielsko-żywieckiej w związku z zaniedbaniami, jakich dopuścił się w sprawie księży będących sprawcami molestowania seksualnego.

Skarga na postępowanie Rakoczego trafiła do Watykanu przed trzema laty.

Zarzuty w sprawie wytoczył Jakub Szymik, który był w dzieciństwie molestowany przez księdza Jana Wodniaka. Przełożonym ks. Jana Wodniaka był właśnie bp Rakoczy. Szymik dwukrotnie składał do Rakoczego skargę na kapłana, którego padł ofiarą.

Biskup nie podjął jednak żadnych działań w wyniku skarg.

Jak informuje na swojej stronie Archidiecezja Krakowska, Stolica Apostolska, Działając na podstawie przepisów Kodeksu Prawa Kanonicznego i motu proprio papieża Franciszka Vos estis lux mundi, zakończyła "postepowanie dotyczące sygnalizowanych zaniedbań bp. Tadeusza Rakoczego w sprawach nadużyć seksualnych popełnionych przez niektórych duchownych wobec osób małoletnich".

Archidiecezja poinformowała, że biskup Rakoczy ma zakaz uczestniczenia w jakichkolwiek celebracjach lub spotkaniach publicznych oraz w zebraniach plenarnych Episkopatu Polski, nakazano mu natomiast  prowadzenie życia w duchu pokuty i modlitwy.

Rakoczy został także zobowiązany do wpłacenia z prywatnych środków odpowiedniej sumy na rzecz Fundacji Świętego Józefa powołanej przez Konferencje Episkopatu Polski, z przeznaczeniem na działalność prewencyjną i pomoc ofiarom nadużyć.

jkg/rp