„Wykorzystają system szpiegowski. Wszędzie są ci nazbyt zagorzali, którzy doniosą do Rzymu, że gdzieś celebruje się stary ryt albo oskarżą tych biskupów, którzy nie interweniują” – tak zdaniem watykańskiego źródła „Life Site News” będzie egzekwowane przestrzeganie Traditiones custodes papieża Franciszka, który tym dokumentem nałożył restrykcje na sprawowanie tradycyjnej Mszy łacińskiej.

„Największe zniszczenia zostaną wyrządzone przez kardynała Braza de Aviz i jego sekretarza” – dodał informator portalu, stwierdzając jednocześnie, że przeciwko zwolennikom starego rytu będą wysuwane oskarżenia o „bycie przeciwko Soborowi Watykańskiemu II albo przeciwko papieżowi”. Maike Hickson z „Life Site News” przypomina jednocześnie, że kard. João Braz de Aviz znany jest z „ostrego prześladowania tradycyjnie nastawionych wspólnot zakonnych, w najbardziej zdecydowany sposób Franciszkanów Niepokalanej”.

Autorka przypomina wypowiedź Marco Tosattiego z „First Things”, który w 2017 r. pisał, że w Watykanie szczególnie dwie osoby patrzą „przenikliwym okiem na zgromadzenia zakonne szanujące tradycję i cieszące się wieloma powołaniami kapłańskimi”. Te osoby to kard. „João Braz de Aviz, brazylijski sympatyk teologii wyzwolenia, oraz arcybiskup José Rodríguez Carballo”, który jest jego sekretarzem.

Na poddanie „wspólnot oddanych tradycyjnej Mszy łacińskiej pod bezpośrednią władzę” kardynała niechętnego tradycyjnym wspólnotom zwracał uwagę także abp Carlo Maria Viganò”. Arcybiskup podkreślał w swojej wypowiedzi, że to akurat te wspólnoty cieszą się „licznymi powołaniami zrodzonymi i podtrzymywanymi właśnie dzięki nienawidzonej tradycyjnej liturgii i wiernemu przestrzeganiu reguły”.

Z krytyką spotyka się też abp Arthur Roche z Kongregacji Kultu Bożego, którego obowiązkiem jest nadzorowanie implementacji Traditiones custodes. Damian Thompson, brytyjski dziennikarz i komentator katolicki, nazwał go w tweecie „starym wrogiem” tradycyjnej Mszy łacińskiej, który ma „naturę polującego na czarownice”. „Jest niewielu bardziej niemiłych biskupów w całym Kościele” – dodał Thompson.

Z kolei pragnący zachować anonimowość ekspert watykański powiedział „Life Site News”: „Myślę, że papież ukarze we wszelki możliwy sposób każdego biskupa, który mu się przeciwstawi bezpośrednio. Przez całą swoją karierę stosował sieć szpiegowską z dobrym skutkiem i nigdy nie przestał”. Jak pisze Maike Hickson, informator portalu „myśli, że papież może nawet wykorzystać oskarżenia o tuszowanie nadużyć seksualnych jako narzędzia do uciszenia opornych biskupów”.

Także inny „obserwator watykański” wyraził opinię, że ojciec święty „ma głęboko zakorzenioną ideologiczną nienawiść” do tradycyjnej liturgii i choć w czasie lata nie wydarzy się nic szczególnego, to „Watykan jest reżimem i jest oczywiste”, że papież „zechce wyeliminować tradycyjną Mszę łacińską”.

 

jjf/LifeSiteNews.com