Po wygranych wyborach przez obecnego prezydenta Andrzeja Dudę, opozycja zaczęła podnosić często wyssane z palca argumenty dotyczące nieprawidłowości wyborczych, a nawet posługiwano się fake newsami.

Odniósł się do tego dzisiaj w Sejmie wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk, który powiedział:

- To my potrafiliśmy zorganizować tak wybory, że była nie tylko wyższa frekwencja o kilkanaście procent, niż jak wy organizowaliście, ale też wyższa liczba osób, które uczestniczyły w tych wyborach

Wybory, które były w dwóch turach – 28 czerwca i 12 lipca, zaangażowały ponad pół miliona Polaków do udziału w tych wyborach. Komisje razem z osobami wspomagającymi komisje w tych wyborach pracowały przez miesiąc praktycznie non stop. Były przypadki, gdzie ludzie z przepracowania mdleli, gdzie musieliśmy wzywać lekarzy. Były osoby przywracane do przytomności. Tak niestety było. Dla mnie to jest powód do dumy, że udało się tak sprawnie te wybory przeprowadzić

 

mp/sejm.gov.pl