Arcybiskup Henryk Hoser podczas mszy świętej w czasie peregrynacji kopii Jasnogórskiego Wzierunku Maryi apelował do wiernych o jedność i... unikanie hejtu. 

"Nie po to otrzymaliśmy wolność, aby wzajemnie się zwalczać. Niech Ta, która jest naszą Matką i Królową, po raz kolejny odbuduje jedność w naszym narodzie"- przekonywał hierarcha, który w sobotę wieeczorem odprawił mszę świętą w parafii pw. św. Jana Kantego w Legionowie. Arcybiskup w swojej homilii podkreślał rolę Maryi w historii zbawienia, jak również w dziejach poszczególnych jednostek oraz narodów. Duchowny odwołał się do wizerunku Maryi w Apokalipsie- Niewiasty obleczonej w słońce, z księżycem pod stopami, która przekonuje nas, że "Boża moc i Boże światło są większe niż wszelka potęga złego ducha".

"Ona miażdży głowę węża, a więc szatana, którego uosobieniem jest siedem głów symbolizujących inteligencję, dziesięć rogów oznaczających ogromną moc, oraz siedem diademów które oznaczają przewyższającą wszystko pychę. Nie zapominajmy zatem, że Ta która zwycięża wszystkich i wszystko, od wieków jest naszą Matką i Królową"- powiedział arcybiskup. Jak przypomniał, Maryja już od czasów rycerskich towarzyszyła naszemu narodowi, czego wyrazem jest pieśń "Bogurodzica". 

"To z jej słowami na ustach i ryngrafem Matki Bożej na piersiach Polacy szli do bitwy, by bronić Ojczyzny, a więc Jej Królestwa i czci"-podkreślił abp Hoser. Jak wskazał hierarcha, Maryja była z Polską i Polakami w najtrudniejszych chwilach, takich jak zabory. 

"Kiedy Polska nie miała już króla, nie miała prezydenta, premiera, nie miała żadnych władz Maryja wciąż była naszą Królową scalając naród rozproszony w trzech różnych zaborach pod trzema różnymi mocarstwami, które na swój sposób starały się nas urabiać. Ona nieustannie tworzyła z nas jedność. Jeden naród, którego jest Królową"-mówił w homilii kapłan. Arcybiskup Hoser zaakcentował, że odzyskanie przez Polskę niepodległości, a następnie- utrzymanie tej wolności było wyrazem Jej macierzyńskiej opieki. Jej kolejnym przykładem był Cud Nad Wisłą- to właśnie wtedy, po 1920 r. Maryja, która schroniła naród Polski pod Swym płaszczem, otrzymała tytuł Matki Bożej Zwycięskiej. W jakiej sytuacji nasz naród znajduje się dzisiaj? 

"Jesteśmy dziś wewnętrznie rozbici nie wiedząc sami czego chcemy. Tak często jedni oskarżają drugich. Słowo „hejt” jest dziś na sztandarach wszystkich opcji politycznych. Tymczasem nie tak nas wychowuje Najświętsza Maryja Panna. Nie po to otrzymaliśmy wolność, aby wzajemnie się zwalczać"- arcybiskup Hoser odwołał się do setnej rocznicy objawień w Fatimie, z kolei w tym roku przypada rocznica objawień w Lourdes. 

Duchowny apelował o pokój- w nas samych, w naszych rodzinach. W ten sposób zapanuje on również w społeczeństwie. 

"Zanim zaczniemy innych korygować najpierw sami uderzmy się w swoje własne piersi. Nie zmarnujmy tego czasu łask. Maryja doskonale zna wyzwania, z którymi przychodzi nam się codziennie mierzyć. Tak jak była Ona matką rodziny, tak niech będzie dziś Królową naszych ognisk rodzinnych"- zakończył hierarcha. 

yenn/KAI, Fronda.pl