Rzecznik rządu powiedział, że protest opozycji w Sejmie się wypalił i nie ma już podstaw, by był kontynuowany.

Rafał Bochenek podkreślił w radiowej Jedynce, że opublikowane wczoraj nagrania jednoznacznie świadczą o tym, że głosowania na Sali Kolumnowej 16 grudnia przebiegły zgodnie z prawem - było kworum, a politycy opozycji mogli swobodnie wchodzić do sali.

"Tylko że oni zamiast pracować, zamiast zaangażować w głosowania spacerowali, nagrywani jakieś zupełnie nieuzasadnione filmiki, a potem wychodzili i mówili, że nie mogli wziąć udziału w posiedzeniu. Byli kompletnie niezainteresowani pracą" - mówił rzecznik rządu.

Udostępnione wczoraj nagrania z głosowań w Sali Kolumnowej, do której 16 grudnia zostały przeniesione obrady, nie mają dźwięku. Kancelaria Sejmu przekazała je prokuraturze, która na wniosek PO i Nowoczesnej sprawdza, czy tamtego dnia marszałek Sejmu Marek Kuchciński nie złamał prawa.

emde/IAR