Tam nie było tak, że nie było chętnych do sczepień, bo było ponad 10 tys, osób zapisanych do szczepień, a WUM otrzymał 450 dawek. Mimo to medycy byli skreślani z listy, a na ich miejsce wrzucani byli celebryci” – poinformował Michał Woś w rozmowie na antenie Polskiego Radia 24 komentując aferę związaną ze szczepieniem celebrytów poza kolejnością.

W grupie osób, które ze szczepionki przeciwko koronawirusowi skorzystały poza kolejką są między innymi europoseł Leszek Miller, aktorka Krystyna Janda, a także Wiktor Zborowski czy dyrektor TVN Edward Miszczak wraz z narzeczoną, Anną Cieślak.

Wiceminister w rozmowie podkreślił, że jego zdaniem przyzwoitość powinna nakazać tym ludziom aby się przyznać, jednak zgodnie z prawem jest to informacja medyczna i jako informacja wrażliwa pozostaje w wiedzy odpowiednich instytucji.

Woś komentował też, mówiąc o wrzucaniu celebrytów na listę, z której wcześniej skreślono medyków:

To jest skandal, który pokazuje mentalność elit III RP - kolesiostwo, cwaniactwo, wszystko po znajomości można sobie załatwić, nawet wpychać się w kolejkę życia, wpychać się przed osoby walczące z pandemią”.

dam/Polskie Radio 24,Fronda.pl