Wicepremier, minister kultury był dziś w katedrze Notre Dame, zniszczonej przez pożar. Piotr Gliński jest w Paryżu w związku z unijną naradą poświęconą ochronie europejskiego dziedzictwa kulturowego. Jeszcze przed spotkaniem z ministrami kultury z państw członkowskich wicepremier pojechał do katedry.

Później w rozmowie z dziennikarzami Piotr Gliński relacjonował, że optymistyczną wiadomością jest to, iż prace w katedrze są prowadzone i że mimo tak dużego pożaru budynek stoi. - Zdecydowana większość najcenniejszych rzeczy się uratowała. Główny krzyż, ten który stał mniej więcej na wysokości ołtarza głównego, przetrwał. Witraże, słynne rozety przetrwały i polska kaplica też przetrwała. Więc to są te optymistyczne wiadomości w kontekście tragicznego wydarzenia - relacjonował wicepremier.

Powiedział też, że optymizmem napawa fakt, iż politycy organizują spotkania takie jak to dzisiejsze w Paryżu, poświęcone ochronie dziedzictwa europejskiego. - Chcemy znaleźć drogi wyjścia i uprzedzić ewentualne następne zagrożenia - dodał minister Piotr Gliński.

W Paryżu dziś unijna narada poświęcona ochronie europejskiego dziedzictwa. Na ten temat będą rozmawiali ministrowie kultury i spraw europejskich krajów członkowskich. Inicjatorem spotkania jest prezydent Francji. Po pożarze katedry Notre-Dame Emmanuel Macron zaproponował stworzenie mechanizmu współpracy na rzecz zagrożonego dziedzictwa europejskiego.

Na spotkaniu zostanie zapewne poruszona kwestia odbudowy paryskiej katedry. Wicepremier, minister kultury Piotr Gliński powiedział wcześniej, że dziś dowiemy się, jakie są oczekiwania Francuzów. - Jest oczywiście zbiórka we Francji i na świecie, jeśli chodzi o pieniądze. Ale to są olbrzymie, trudne prace konserwatorskie i odbudowa tego rodzaju miejsca po pożarze - powiedział wicepremier kilka dni temu w TVP Info.

Ministrowie mają też rozmawiać o możliwych metodach współpracy, by w przyszłości sprawniej reagować w przypadku takich sytuacji. Francuska minister do spraw europejskich mówiła w jednym z wywiadów, że kiedy dochodzi do dużego pożaru w Europie, mechanizm solidarności pozwala unijnym krajom spieszyć z pomocą i pożyczać na przykład samoloty gaśnicze.

Dodała, że w przypadku ochrony dziedzictwa można byłoby utworzyć sieć ekspertów, naukowców, historyków, konserwatorów czy architektów, którzy w razie potrzeby byliby do dyspozycji.

yenn/IAR, Polskie Radio