Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS, zapowiedział brak dyscypliny klubowej w sprawie głosowania o aborcji. Jak zaznaczył, on osobiście nie chce „majstrować przy tych tematach” i popiera obecne rozwiązania. Aktualnie dopuszcza się w Polsce zabijanie dzieci nienarodzonych w przypadku choroby dziecka, zagrożenia życia lub zdrowia matki oraz ciąży będącej skutkiem czynu zabronionego.

 

- Jestem zwolennikiem niewzbudzania ideologicznych wojen i tych rozwiązań, które funkcjonują dzisiaj. Oczywiście z uwzględnieniem takiego lub innego w przyszłości werdyktu Trybunału Konstytucyjnego - stwierdził wicerzecznik PiS w TVN24.

Pytany o wynik głosowania odparł:

- Nie przewidzę tego, ponieważ w kwestiach światopoglądowych, a tu ewidentnie mówimy o głosowaniu w kwestiach światopoglądowych nie ma jednolitego stanowiska klubu, nie ma dyscypliny klubowej – powiedział.

- To jest zasada, która panuje w PiS od zawsze. Więc głosowanie posłów na sali i klubu PiS i innych klubów może być najróżniejsze - dodał Fogiel.

Fogiel stwierdził, że jego zdaniem nie należy "majstrować przy tych tematach", bo potem "wahadło odbije w drugą stronę".

Tak, tak, to nie żart: dla wicerzecznika PiS sprawa życia dzieci nienarodzonych to kwestia „ideologii” oraz „światopoglądu” i nie należy przy tym „majstrować”.

jns/tvn24