- U nas, jeżeli ktoś ma poglądy antysemickie, to nie wypowiada ich publicznie, bo doskonale wie, że w polskim dyskursie publicznym coś takiego nie ma miejsca. W Izraelu z antypolonizmem jest niestety nieco inaczej. Ten dyskurs antypolski wprost należy do głównego nurtu - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.

Jednym z elementów polityki Izraela jest organizowanie szkolnych wycieczek dla dzieci i młodzieży do obozów koncentracyjnych do Polski jako miejsc martyrologii oraz prowadzenia polityki historycznej.

- Wycieczki szkolne z Izraela do Polski nie odbywają się we właściwy sposób, do głów młodych ludzi bywa sączona nienawiść do Polski; w sprawie tych wycieczek będziemy podejmowali odpowiednie decyzje – powiedział wiceminister Jabłoński.

Prawda historyczna przez izraelski system edukacyjny oraz tamtejszy rząd jest zakłamywana, a obozy, co widać jasno po wypowiedziach - całkowicie mijających się z faktami – obecnego szefa izraelskiego MSZ Jaira Lapida, przedstawiane są jako „polskie obozy śmierci” i często nawet słowem nie pada, że tych zbrodni na Żydach dokonywali Niemcy. Nie mówi się też, że ci Żydzi byli obywatelami Polski, a Izrael jako państwo wtedy nie istniał.

- Przyczyn tej sytuacji jest wiele, ale jedną z tych przyczyn z pewnością jest to, w jaki sposób młodzież izraelska jest kształcona i wychowywana. Ta propaganda oparta także na nienawiści do Polski jest sączona do głów młodych ludzi od wczesnych lat szkolnych. Tej sprawie również będziemy się przyglądać, bo mamy do czynienia z różnego rodzaju wycieczkami szkolnymi z Izraela do Polski. To w jaki sposób te wycieczki się odbywają, to nie jest najwyraźniej właściwy sposób. Robimy w tej sprawie przegląd i w tej sprawie będziemy podejmować odpowiednie decyzje — zapowiedział wiceminister.

 

mp/polskieradio24.pl/pap