Radio Gdańsk informuje, że miejska impreza Festiwal Kolorów 2021, zorganizowana nieopodal grobów Inki i Zagończyka, zagłuszyła i przeszkadzała w obchodach rocznicy ich śmierci. - Zostaliśmy po prostu zagłuszeni – mówili uczestnicy uroczystości reporterowi Radia Gdańsk.
Miejska impreza odbywała się na Placu Zebrań Ludowych, zaś uroczystości upamiętniające śmierć Inki i Zagończyka na leżącym nieopodal Cmentarzu Garnizonowym.
W obchodach brał udział Czesław Nowak, prezes Stowarzyszenia „Godność”. Według jego wiedzy urząd miejski musiał wiedzieć o planowanych uroczystościach związanych z rocznicą egzekucji Inki i Zagończyka.
- Urząd miasta znał program obchodów. Wygląda na to, jakby zagłuszanie było celowo zorganizowane. To jest utrudnianie oddania pamięci bohaterom przez przybyłych i zakłócenie spokoju umarłych - mówił.
"Kto wydał decyzje na tę dyskotekę w Gdańsku na Placu Zebrań Ludowych w czasie obchodów rocznicowych śmierci Inki 100 m dalej? Muzyka techno wszystko zagłusza" - napisał z kolei na Twitterze reporter Radia Gdańsk Maciej Naskręt. Zamieścił także wideo, na którym słychać muzykę dobiegającą z Placu Zebrań Ludowych.
Kto wydał decyzje na tę dyskotekę w @gdansk na Placu Zebrań Ludowych w czasie obchodów rocznicowych śmierci Inki 100 m dalej? Muzyka techno wszystko zagłusza pic.twitter.com/LdvX5G0v4K
— Maciej Naskręt (@MaciejNaskret) August 28, 2021
jkg/twitter