W wyniku powodzi spowodowanej przez ulewne deszcze w Brazyli zginęło już co najmniej 18 osób, a dwie osoby zostały uznane za zaginione. Kataklizm nawiedził stan Bahia na północnym-wschodzie Brazylii.

W niedzielę wieczorem władze regionalne powiadomiły o śmierci 60-latka.

Podczas Świąt Bożego Narodzenia dach nad głową straciło w Brazylii aż 35 tys. osób, a 16 tys. musiało skorzystać z prowizorycznego zakwaterowania.

Jak podała agencja AFP, całkowita liczba poszkodowanych w wyniku deszczy padających od końca listopada, wynosi obecnie 430 869.

Akcję ratowniczą prowadzą wspólnie władze regionalne oraz służby podlegające władzom stanu Bahia. Pomagają im stany sąsiadujące z Bahią – Minas Gerais, Sergipe, Espirito Santo oraz Sao Paulo. Aby dotrzeć do ludzi odciętych od bezpiecznego lądu wykorzystywane są samoloty i helikoptery.

W wyniku lawin błotnych oraz intensywnych opadów uszkodzeniu uległo prawie 25 dróg w stanie Bahia. W niedzielę pękła też tama na rzece Verruga, a wody zalały okolicę. Mieszkańcy zostali wezwani do opuszczenia swoich domów.

mp/pap