Jak informuje agencja Reutersa, w katastrofie prywatnego samolotu, do której doszło na przedmieściach Mediolanu w północnych Włoszech zginęło osiem osób.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez włoską policję, my prywatny jednosilnikowy samolotu rozbił się o pusty budynek na przedmieściach Mediolanu w północnych Włoszech. Wystartował on z prywatnej części pobliskiego lotniska Linate i udawał się do Olbii na Sardynii. Po przeleceniu zaledwie kilku kilometrów uderzył w pusty budynek.

Z informacji świadków zdarzenia dowiadujemy się, silnik samolotu stanął w płomieniach. Następnie zaczął pikować i uderzył wprost w budynek mieszkalny, w wyniku czego doszło tam do potężnej eksplozji orz wybuchu ogromnego pożaru, w wyniku którego zajęło się kilka samochodów stojących przy budynku.

W budynku, w który uderzył samolot nie ucierpiał nikt, ponieważ był pusty z powodu przeprowadzonego w nim remontu, a z uwagi na niedzielę prace nie były tam prowadzone.

Ekipy ratunkowe zdołały dotrzeć na miejsce katastrofy kilka minut po wybuchu. Jak wynika z pierwszych informacji, ofiarami są francuscy pasażerowie oraz rumuński pilot. Nikt nie przeżył, a przyczyna tragedii nie jest na razie znana.

mp/pap