Ulicami Jerozolimy przejdzie dzisiaj tradycyjna Droga Krzyżowa, organizowana przez franciszkanów. Co roku w Wielki Piątek pielgrzymi przechodzą przez Stare Miasto, tą samą drogą, którą przechodził Chrystus, zanim został ukrzyżowany. Wielki Piątek to dla chrześcijan jeden z najważniejszych dni w roku.

W Drodze Krzyżowej w Jerozolimie tradycyjnie biorą udział katolicy z całego świata. „Tu przyjeżdża cały świat, a to przecież mój kraj, bo jestem z Nazaretu. Więc zdecydowałem się przyjść” - mówił Polskiemu Radiu w ubiegłym roku Hannah, chrześcijanin i Arab izraelskiego pochodzenia z Nazaretu.

„Niezależnie czy jesteś prawosławnym czy protestantem, tutaj na wschodzie widać jedność wiary. A to jest piękne. Tego nie widać w Europie czy w Ameryce. Ziemia Święta jednoczy ludzi” - dodawał Michael z Nowego Jorku, który studiuje w Jerozolimie.

Jerozolimska Droga Krzyżowa liczy około 600 metrów. Zaczyna się w twierdzy Antonia, gdzie Chrystus miał zostać skazany na śmierć, a kończy w Bazylice Bożego Grobu, w miejscu ukrzyżowania Chrystusa. Trasa wiedzie przez arabską część Starego Miasta, dlatego pielgrzymi przechodzą obok sklepów, restauracji a nawet zakładów fryzjerskich, gdzie toczy się codzienne życie.

Z kolei wieczorem w Bazylice Bożego Grobu zostanie odprawione nabożeństwo pogrzebu Jezusa. Towarzyszy mu inscenizacja śmierci i złożenia Chrystusa do grobu. Nabożeństwo odprawiane jest wyłącznie w Jerozolimie.

Franciszkańska droga krzyżowa w Jerozolimie rozpoczyna się o 11.15 polskiego czasu.

W tym roku Wielkanoc w tym samym czasie świętują katolicy, protestanci i prawosławni, a w dodatku święta zbiegają się w czasie z żydowską Paschą. Izraelskie władze spodziewają się, że w tych dniach do kraju może przyjechać nawet 180 tysięcy gości z zagranicy.

emde/Polskie Radio