Wiecie, ale muszę na ten stopień kłamstw i manipulacji zareagować.

Widzicie te reakcje KOD, GW, TVN itd. w sprawie słów Obamy?
Wywnioskować można, że Obama, z powodu Trybunału Konstytucyjnego, zaatakował, napiętnował, zerwał stosunki z Dudą, i jeszcze dodatkowo oskarżył go o rasizm i nazizm.

Tymczasem, specjalnie dla Was, po prostu spisałem co tak naprawdę powiedział Obama:

"Przedstawiłem panu prezydentowi Dudzie nasze pewne zaniepokojenie dotyczące działań związanych z Trybunałem Konstytucyjnym. Mówiłem mu o znaczeniu suwerenności kraju, mówiłem mu też, że niewątpliwie parlament podjął bardzo ważne działania, ale należy wykonać kolejne ważne działania. (…)
Bardzo ważnej jest, byśmy dbali o te instytucje, jakie uosabiamy i o te wartości, o jakie walczymy, czyli wartości demokracji i swobody słowa. Ja wiem, że panu prezydentowi zależy na tym. (…)
Jestem pewny przyszłości demorkacji w Polsce. Niewątpliwie Polska będzie dalej przykładem praktyk demokratycznych dla całego świata."

Czyli Obama stwierdził co następuje:

1- jest draka o Trybunał. To niedobrze.
2- podjęto już słuszne działania związane z tą draką, należy podjąć kolejne.
3- jestem pewny, że prezydent Duda ma w sercu wartości demokratyczne i działa oraz będzie działał w zgodzie z nimi.
4- demokracji w Polsce nic nie zagraża, a Polska jest i będzie przykładem działania demokracji.

Tak więc drodzy KOD-owcy.
Ja się zgadzam w 100% z diagnozą Obamy.
Jest awantura, są podjęte sensowne działania, demokracji w Polsce nic nie zagraża, prezydentowi Dudzie zależy na demokracji.

Problem w tym, że wy się z tym nie zgadzacie. Więc czemu się tak Obamą zachwycacie?

Dawid Wildstein/Facebook