Eurodeputowana Prawa i Sprawiedliwości, Jadwiga Wiśniewska w rozmowie z PAP w ostrych słowach odniosła się do wywiadu udzielonego przez posła Borysa Budkę internetowemu wydaniu niemieckiej gazety "Die Zeit". 

Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej stwierdził w rozmowie z "Zeit Online", że Unia Europejska "musi wykazać surowość" wobec Polski".

"Pan poseł Budka atakuje Polskę, chce, żeby zewnętrzne organy europejskie angażowały się w wewnętrzne sprawy Polski. To skandaliczne i dyskwalifikujące go jako Polaka"- skomentowała europosłanka udzielony przez posła PO 23 sierpnia wywiad, w którym wzywa UE do zastosowania ultimatum wobec Polski. 

„Unia Europejska musi pokazać bezwzględność, ale jednocześnie dać do zrozumienia, że nie jest ona skierowana przeciwko Polakom, tylko przeciwko rządowi”- podkreślił wiceprzewodniczący PO. 

Eurodeputowana PiS zwróciła uwagę, że rząd PiS został wybrany w demokratycznych wyborach, przede wszystkim jednak "jest to rząd Rzeczypospolitej Polskiej i to niespotykane, żeby polski parlamentarzysta w taki sposób wypowiadał się dla obcojęzycznej prasy oraz dawał tak złe i nieprawdziwe świadectwo, w którym nawołuje do występowania unijnych instytucji przeciwko Polsce”.

Zdaniem Jadwigi Wiśniewskiej, polityk PO "przekroczył granice kompromitacji". Eurodeputowana uważa, że Borys Budka posunął się za daleko, nie dbając o to, że szkodzi Polsce na arenie międzynarodowej. 

"Buduje zły wizerunek Polski w UE"- podkreśliła Wiśniewska. Jak dodała, słowa posła są skandaliczne i dyskredytują go nie tylko jako Polaka, ale również polskiego parlamentarzystę. Polityk PiS przywołała przykład dzikiej reprywatyzacji w Warszawie, by dowieść, że wiceprzewodniczący PO w przypadku prezydent stolicy i zarazem swojej partyjnej koleżanki, Hanny Gronkiewicz-Waltz, nie wykazał się podobną  „wrażliwością prawniczą”, gdy warszawiacy byli wyrzucani ze swoich mieszkań. 

"Borys Budka w atakach na Polskę jest w stanie posunąć się do każdego bezeceństwa”- oceniła europoseł Wiśniewska, zwracając uwagę, że Polacy są narodem proeuropejskim, że chcą być w UE, więc „budowanie poza naszymi granicami złego wizerunku Polski czy apelowanie do instytucji unijnych, żeby naciskały na polski rząd w imię partyjnych interesów Pana Budki, nie tylko kompromituje go intelektualnie, ale i moralnie”.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości stwierdziła również, że postawy podobne do tej prezentowanej przez byłego ministra sprawiedliwości, a obecnie wiceprzewodniczącego PO oraz inne "ataki rozhisteryzowanej opozycji" odbierane są z niesmakiem w Parlamencie Europejskim.

"Przedstawiciele innych państw członkowskich, pochodzą przecież z różnych partii politycznych i mimo że są ze sobą w sporze, nigdy nie pozwalają sobie na tak haniebne i podłe działania, by wewnętrzne spory wyciągać na forum unijnym"- podkreśliła Wiśniewska.

JJ/PAP, Fronda.pl