1. Próby kontrolowania przez Rosję przejścia przez cieśninę łączącą Morze Azowskie (zwane przez Jacka Czaputowicza oraz Ryszarda Petru Morzem Azorskim) z Morzem Czarnym są złamaniem prawa międzynarodowego (Ukraina i Rosja podpisały traktat w tej sprawie w 2003 r.) oraz kolejnym dowodem na rosyjski neoimperializm i butę. 

2. Wojna wydaje mi się na mało prawdopodobna.

3. Mała wojna jest możliwa, bo w pewnym stopniu opłaca się tak W. Puitnowi jak i P. Poroszenc

4. Incydent, który miał miejsce nie martwi mnie, a cieszy, bo osłabia tych w Europie, którzy chcą stopniowego znoszenia nałożonych na Rosję sankcji. 

5. Pkt 4 pozornie przeczy pkt 3, bo sankcje nie opłacają się Rosji. Dlatego też napisałem, że mała wojna opłaca się W. Putinowi, a nie Rosji.

Witold Jurasz

źródło: facebook