Wojciech Cejrowski: Jeden z sądów w RP ukarał obywatela za nazywanie aborcji "zabijaniem dzieci". I teraz trwa taka akcja, w ramach której inne osoby podkładają się z premedytacją temu sądowi, by skazywał kolejnych obywateli za to samo. Robi sobie człowiek foto z kartką na której jest zakazany tekst i wystawia to do publicznego oglądania.

Zrobiłem i ja. Musiałem jednak poprawić błąd - otóż aborcja jest aktem świadomym, a nie przypadkowym; aborcję robi się z premedytacją, a zatem jest to morderstwo.

Podobny błąd językowy pojawia się też w wielu polskich tłumaczeniach Biblii, gdzie w Dekalogu mamy przykazanie "Nie zabijaj", podczas gdy w oryginale wcale nie chodziło o "zabijanie". Zabić można kurę na rosół i tego przykazanie nie obejmuje - w oryginale brzmi ono: "Nie morduj".

MaR/Wojciech Cejrowski Facebook