– Mam pytanie do Roberta Biedronia i proszę o jasną odpowiedź: czy to prawda, że kandydat Wiosny, oprócz śmiesznego spotu z samochodami, ma na karku CBA? –  pyta Adrian Zandberg z partii Razem, odnosząc się do Marcina Walaska z partii Wiosna, którego spot stał się hitem internetu.
 

"Czy to prawda, że usłyszał niedawno zarzut wyłudzenia 17 mln zł z ARiMR i wyszedł z aresztu za olbrzymią kaucją?" – pyta Zandberg na Twitterze.

 

 

 

 

 

 

 

Polityk odniósł się również do kwestii finansowania partii Wiosna. Jak zaznaczył, Biedroń powinien ujawnić źródła, z których jego partia czerpie pieniądze.

"Czas, żeby @RobertBiedron ujawnił źródła finansowania. Domaga się od dawna @SiecObywatelska. Pieniądze w polityce powinny być czyste. Ludzie mają prawo poznać nazwiska sponsorów @wiosnabiedronia i Instytutu Myśli Demokratycznej. Ujawnijcie ich" – napisał polityk Razem na Twitterze.

 

„Grupą Producentów kierował mieszkaniec Ryk, Marcin W. (prezes) oraz Jacek Ś. – wiceprezes. (...) prokuratura postawiła Marcinowi W. oraz Jackowi Ś. zarzuty wyłudzenia w latach 2011 - 2015 dofinansowania w wysokości ponad 16,5 mln zł oraz usiłowania wyłudzenia kolejnych 5,5 mln zł. Według śledczych proceder opierał się o składanie fałszywych faktur - wskazujących fikcyjne wydatki. Do tego prezesi i osoby z nimi współpracujące miały składać niezgodne z rzeczywistością pisemne oświadczenia dotyczące pobieranego dofinansowania” – czytamy „Twoim Głosie Gazeta Powiatu Ryckiego”, w artykule, który ukazał się na początku roku 

 

 

bz/Do Rzeczy.pl/TT