Na Czerskiej dziś wielkie święto – obchodzi 25-lecia istnienia „Gazety Wyborczej”. Adam Michnik podsumował działalność tejże w długim i pełnym podniosłych zwrotów tekście. „Naszym ideałem zawsze była wolna Polska i wolność człowieka w Polsce. Polska - wspólna ojczyzna wszystkich swoich obywateli, Polska prawdy i pojednania, dialogu i tolerancji; Polska - państwo bez stosów i bez nienawiści” – zapewniał Michnik.

Wyliczył też wiele wartości, które, jak wierzy Michnik, szerzyła „Wyborcza”. Są to demokracja, wolność, pluralizm, tolerancja, a nawet chrześcijaństwo.

„Świadomi doniosłej roli chrześcijaństwa i Kościoła katolickiego w naszej historii, poświęcaliśmy wiele uwagi dynamice zmian w obrębie polskiego katolicyzmu. Opowiadaliśmy się za ideą „życzliwego rozdziału Kościoła i państwa” wedle propozycji Jerzego Turowicza. Bardzo bliskie nam były myśli i czyny Jana Pawła II, księdza Jana Ziei, arcybiskupa Józefa Życińskiego, księdza Józefa Tischnera - z bólem obserwowaliśmy stopniowy proces blokowania i wykluczania ich duchowych spadkobierców” – opowiada Michnik.

Zapewnił też, że to Lech Wałęsa zrobił najwięcej dla polskiej wolności. Pomimo sporów, do jakich dochodziło między nim a „GW”, to jednak właśnie Wałęsa „przez długie lata prowadził Polskę krętą drogą wolności” – i dlatego „Wyborcza” broniła Wałęsy, gdy „zaatakowano go kłamliwie i podle”.

pac/wpolityce/gazeta wyborcza