Porozumienie Jarosława Gowina postuluje nowe rozwiązanie ws. podatku od sklepów wielkopowierzchniowych. Podatek ten miałby dotyczyć nie obrotów, lecz "trudności, jakie taki sklep wielkopowierzchniowy tworzy w tkance miejskiej".
– Będziemy chcieli ten podatek [red. tzw. congestion tax] wprowadzić. Jesteśmy na końcu listopada. Myśmy przygotowywali założenia koncepcyjne, przegląd prawny. Jeśli rząd powstanie stosunkowo szybko, to być może będziemy w stanie dopracować go do końca tego roku. Mógłby zacząć obowiązywać od początku przyszłego roku – tłumaczyła w Radiu Zet Jadwiga Emilewicz
Według niej, przez zwiększone korki przy sklepach potrzebne są inwestycje drogowe.
– Jest przelicznik, algorytm, który się wylicza i który można nałożyć na sklepy - mówiła minister przedsiębiorczości.
Jak dodawała, Komisja Europejska nie zaprotestowałaby przeciwko takim zapisom.
– Wydaje się, że jest porozumienie i zniesienia limitu 30-krotności składek na ZUS nie będzie – powiedziała Jadwiga Emilewicz.
– Nie zdarzyło się od 1989 roku, aby ustawa budżetowa, która wyszła od rządu, nie była korygowana w parlamencie – dodawała Emilewicz
Zdaniem minister oskładkowanie najlepiej zarabiających "wypchnęłoby ich w inne formy zatrudnienia".
bz/Radio ZET