Poseł Bartłomiej Wróblewski komentował w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja toczący się w Polsce spór dot. aborcji. Polityk zauważył, że wśród partii opozycyjnych obserwujemy drastyczny skręt w lewą stronę, a politycy prześcigają się w wygłaszaniu postulatów zgodnych z oczekiwaniami środowisk liberalnych i uczestników manifestacji tzw. „strajku kobiet”. Wróblewski zauważył przy tym, że jakakolwiek liberalizacja prawa aborcyjnego będzie w konsekwencji prowadzić do legalizacji eutanazji, również dzieci.

- „To, co robi radykalna lewica, to są działania nihilistyczne, w które wciąga się młodzież i dzieci często nierozumiejące, czego sprawa dotyczy, i traktujące to jako pewnego rodzaju zabawę, imprezę, performance. To jest oczywiście coś, co trzeba bardzo surowo, najsurowiej ocenić” – stwierdził poseł Bartłomiej Wróblewski.

Polityk przyznał, że jest zawiedziony postawą PSL-u i Szymona Hołowni, od których można było oczekiwać sprzeciwu wobec zabijania nienarodzonych dzieci.

- „Polityka w ostatnim czasie skręciła w lewo. Oni poczuli się w obowiązku, żeby zajmować stanowisko zgodne z oczekiwaniami części liberalnych i lewicowych mediów i w duchu protestów” – zauważa gość „Aktualności dnia”.

Wróblewski podkreślił, że obecnie potrzeba propozycji poszerzających wsparcie dla matek i chorych dzieci, a nie propozycji poszerzania zakresu legalnej aborcji.

- „W parlamencie musimy dyskutować o wsparciu dla matek w trudnych ciążach, o pomocy perinatalnej, o wsparciu okołoporodowym, o pomocy dla osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. Jest to przestrzeń do koniecznej dyskusji” – zaznaczył.

To właśnie na tych propozycjach w ocenie polityka powinien skupić się teraz Sejm. Przypomniał też, że konsekwencji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego nie można zmienić na drodze ustawy.

Bartłomiej Wróblewski zwrócił uwagę, że propozycje opozycji zmierzają w kierunku ustanowienia w Polsce prawodawstwa obowiązującego w krajach zachodnich, gdzie obecnie toczy się dyskusja dot. eutanazji osób starszych i chorych dzieci.

- „Triumf cywilizacji śmierci jest w wielu miejscach wielki, ale w żaden sposób nie powinien powodować, że my się tutaj poddajemy i mamy rezygnować z tego, co nie jest zasadą wiary, tylko elementem prawa naturalnego, wynikiem przekonania, że każdemu człowiekowi (…) przysługuje podstawowe prawo do życia” – przekonywał.

kak/radiomaryja.pl