W Berlinie doszło do diabelskiego ataku na chrześcijaństwo. Nieznani jeszcze sprawcy próbowali spalić kościół należący do Koptyjskiego Kościoła Ortodoksyjnego. Do incydentu doszło w niedzielę nad ranem. Przypadkowo przechodząca obok świątyni kobieta poinformowała o pożarze straż pożarną. Tuż po godzinie 6 zauważyła przed drzwiami kościoła płomienie. Według pierwszych świadectw policji nieznani sprawcy podpalili pojemnik na śmieci, który znajdował się przy bocznych drzwiach kościoła. Płomienie szybko zajęły same drzwi, wykonane z drewna.

Straży pożarnej udało się zażegnać niebezpieczeństwo. W środku świątyni podczas pożaru znajdował się 27-letni mężczyzna, nie odniósł jednak żadnych obrażeń.

Warto tu przypomnieć, że Niemcy to kraj, w którym dochodzi do szczególnie wielu antychrześcijańskich incydentów. W tym roku wielokrotnie dochodziło do obrzydliwych profanacji, jak niszczenie krzyży, ołtarzy i samego tabernakulum w kościołach, a także brudzenie świątyń ludzkimi ekskrementami. Uważa się, że za profanacje w większości wypadków odpowiadają sataniści. 

pac/kath.net