Prawie na pewno w przyszłych wyborach wspólną listę wystawią Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Porozumienie Jarosława Gowina.

Wirtualna Polska informuje, że Jarosław Gowin i Władysław Kosiniak-Kamysz szykują się do wystawienia wspólnej listy w wyborach. Według ich kalkulacji do wyborów ma dojść już w 2022 roku, co wiązałoby się ze skróceniem kadencji Sejmu.

W taki scenariusz wierzy zwłaszcza Gowin, który dysponuje bardzo aktualnymi informacjami na temat nastrojów i perspektyw w obozie rządzącym.

Według Wirtualnej Polski PSL i Gowin są na siebie "skazani". Tworzyć będą oni centroprawicowe ugrupowanie polityczne.

Zdaniem wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego z PSL, wspólny start z Gowinem to "bardzo dobra oferta". 

- Lex tvn, samorządy, zmiany podatkowe dla przedsiębiorców - to styk Porozumienia i PSL. Mówimy tu jednym głosem. Moim zdaniem to jest ten moment - mówił Zgorzelski w rozmowie z Wirtualną Polską. Dodał jednak, że liderem takiej koalicji powinien być Władysław Kosiniak-Kamysz.

Sam Jarosław Gowin poinformował z kolei, że rozmawia z PSL o wspólnym programie, nie o wspólnych listach.

jkg/wirtualna polska