Donald Tusk w trakcie swojego pobytu na Malcie potwierdził swoje zainteresowanie kolejną kadencją na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej.

Tusk, którego kandydaturze - jak zauważa agencja Reuters - sprzeciwia się właściwie tylko polski rząd, powiedział na temat swojej ewentualnej kontynuacji pracy na stanowisku przewodniczące Rady Europejskiej:
"Po rozmowach z wieloma przywódcami, którzy wyrazili swoje wsparcie poinformowałem, że jestem gotów konytunuować pracę".

Tusk zaznaczył, że ostateczna decyzja co do jego pracy należy do szefów rządów państw członkowskich UE. Wspomniał także o konsultacjach jakie prowadzi Malta w kwestii stanowiska przewodniczącego.

krp/wpolityce.pl, Fronda.pl