Jak się okazuje elity dorabiają się niekoniecznie najlepiej ułożonych dzieci. Jak to mówią, łatwe czasy stwarzają słabych mężczyzn. Raper Mata to prywatnie syn prof. Matczaka, znanego prawnika, który wspierał Komitet Obrony Demokracji, a na stałe krytykuje obecny rząd i PiS.

Jak twierdzą profesnjonalni muzycy, sam czysty rap, to nie muzyka, może więc dlatego Raper Mata postanowił wybrać taką formę wyrażania samego siebie lub raczej kogoś, bo zdecydowanie brakuje w tym oryginalności. Jego „utwory” to w większości stek wulgaryzmów pod adresem prawicy, TVP i Jacka Kurskiego.

Do tego – co by nie mówić – przekazu odniósł się m.in. Jarosław Jakimowicz.

- "Jeb** Telewizję Polską. Jacek Kurski – ch** ci w dziąsło. (Przestań mi kur** rodzinę prześladować)” - rapuje – bo przecież nie śpiewa"- w swoim najnowszym klipie „Patoreakcja” Mata.

- "Przepraszam najmocniej. Kiedyś użyłem sformułowania, że wojsko mogłoby nauczyć, czego rodzice nie nauczyli, ale ja mam widocznie jakieś inne pojęcie na temat wychowania przez rodziców. No bo jeżeli SAM PROFESOR MATCZAK nie widzi nic złego w tych sformułowaniach kierowanych przez 20-letniego synka do dorosłych ludzi, ojców, rodziców, matki etc., to wszystko jasne. GRATULACJE. (...) JAK TAK DALEJ BĘDZIE I TAKIE BĘDĄ TE NASTĘPNE POKOLENIA, TO RUNIE TO WSZYSTKO NA ŁEB!!" - skomentował te popisy na Instagramie Jakimowicz .

- "Nie ma to jak Profesor doradza dziecku jak teksty hip hopowe pisać  takie wszystko wiarygodne się staje  / Tato... mogę użyć takiego sformułowania ,żeby nie było problemów i gnoju jakiegoś ? Żeby wujek Jacek nie pogniewał się? Michał , wyrażaj się odpowiada Profesor kończąc MOŻESZ  to nie są sformułowania znieważające wg prawa Podobno Notorious Big tak pytał mamy i Eminem podpytywał ojca" – czytamy w kolejnym wpisie Jakimowicza, do którego załączył mema z tekstem: "Ja jestem raper Mata, a teksty pisze mi tata".

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Jarosław Jakimowicz (@jaroslaw.jakimowicz)

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Jarosław Jakimowicz (@jaroslaw.jakimowicz)

mp/tysol.pl/instagram