- Zwróciliśmy się do ambasady królestwa Niderlandów z wyrazami zaniepokojenia i oczekiwaniami pilnego i szczegółowego śledztwa w tej sprawie – powiedział portalowi tvp.info wiceminister Szymon Szynkowski vel Sęk.
Podkreślił także:
- Zwróciliśmy się również z oczekiwaniem zapewnienia bezpieczeństwa naszych obywateli. Nasze służby konsularne na miejscu są w stałym kontrakcie z odpowiednimi władzami lokalnymi. Nasze służby są do dyspozycji polskich obywateli.
We wtorek miały miejsce eksplozje w dwóch polskich sklepach, a dzisiaj w kolejnym.
Jak podaje portal TVP Info, wszystkie polskie sklepy w Holandii miały nazwę „Biedronka”, ale nie są one kapitałowo związane z siecią o tej samej nazwie w Polsce. Właściciel dwóch z nich (w Aalsmeer oraz w Beverwijk) to pochodzący z Iraku piłkarz trzecioligowego klubu Quick Boys, Mohamad Mahmoed.
Jak dotąd nie ustalono sprawców wybuchów.
mp/portal tvp info