- W polityce liczy się wiele rzeczy. Liczy się praca długookresowa. Gdyby liczyło się tylko to czy nad progiem, czy pod progiem, to pewnie od 12 lat siedziałbym w PiS-ie, a tak nie jest, dlatego że chcemy realizować swoje idee - mówił na antenie Radia Plus wiceprezes Ruchu Narodowego Krzysztof Bosak.

Jak wynika z najnowszych danych, Konfederacja KORWiN Liroy Braun Narodowcy nie przekroczyła progu wyborczego. 

- Po tej korekcie wyników będzie oczywiście trudniej, a nasi przeciwnicy mają sporo satysfakcji. Nie ma co się przejmować. Robimy swoje. Nasza strategia zawsze była długookresowa. Trzymamy gardę wysoko i nie przestajemy pracować. Mamy 4 miesiące na przekonanie +100 tys. wyborców! – napisał na Twitterze Krzysztof Bosak

– Jesteśmy z wielu powodów dla PiS krytyczni, wiele rzeczy powinno wyglądać inaczej, ale jest jakościowa różnica w stosunku do rządów Platformy i ludzie to widzą – dodał.

– Uważam, że wycisnęliśmy z tej kampanii naprawdę bardzo wiele. Była bardzo intensywna. W polityce liczy się wiele rzeczy. Liczy się praca długookresowa. Gdyby liczyło się tylko to czy nad progiem, czy pod progiem, to pewnie od 12 lat siedziałbym w PiS-ie, a tak nie jest, dlatego że chcemy realizować swoje idee. Mamy swoje środowiska, które rozwijamy. To, co chciałem podkreślić, to że dało się odczuć dużo życzliwości od ludzi – mówił.

– Jeżeli dobrze przepracujemy najbliższe kilka miesięcy to bez problemu próg wyborczy przebijemy. To po prostu brakujące pół punktu procentowego, mamy do tego potencjał – podkreślił.

bz/Do Rzeczy