Agencja Mienia Wojskowego, oprócz gospodarowania nieruchomościami wojskowymi, wyprzedaje nieużywany i wycofany sprzęt. Według relacji Andrzeja Pliciuka, który jest odpowiedzialny za sprzedaż wycofywanego sprzętu, zainteresowanie bronią zwiększa się, z powodu konfliktów na Bliskim Wschodzie i na Ukrainie.

-W ostatnich latach ceny uzbrojenia wzrosły o jedną trzecią. Rośnie popyt zwłaszcza na broń strzelecką. Na pniu sprzedano niemal 60 tysięcy karabinków z rodziny AK-47. W tym roku na sprzedaż będzie 15 tys. tych automatów. Ceny dochodzą do 500 zł za sztukę.” - mówi.

Agencja w tym roku planuje sprzedaż między innymi 24 czołgów T-72, 16 bojowych wozów piechoty i dwóch małych okrętów rakietowych typu Tarantula, a także  ponad 23 tys. ton starej amunicji czołgowej kalibru 100 mm.

Już udało się sprzedać 2,5 tys. ton za 5,3 mln. zł. Amunicja jest możliwa do wykorzystania w warunkach bojowych. Na początku września ruszy kolejny przetarg, na 5 tys. ton.

KZ/Forsal.pl/Rzeczpospolita