Europoseł Janina Ochojska nie ustaje w atakowaniu polskich służb odpowiedzialnych za ochronę granicy z Białorusią. Tym razem założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej stwierdziła na Twitterze, że funkcjonariusze Straży Granicznej czerpią wzorce z… „katów niemieckich i sowieckich obozów”.

Trwa wojna hybrydowa, jaką Polsce i Unii Europejskiej wypowiedział Związek Białorusi i Rosji. W ramach operacji „Śluza” reżim Aleksandra Łukaszenki sprowadza migrantów z Bliskiego Wschodu, których następnie „przepycha” na terytorium Unii Europejskiej. W ten sposób próbuje destabilizować państwa członkowskie, chcąc odpowiedzieć na nałożone na Białoruś sankcje i odwrócić uwagę od represji wobec białoruskiego społeczeństwa. To właśnie Polska najgłośniej protestuje wobec działań Łukaszenki, dlatego Polska zmaga się z jego największą agresją.

W Polsce jednak wciąż nie brakuje osób, w tym prominentnych polityków, którzy postanowili ramię w ramię z białoruskim reżimem atakować już nie tylko znienawidzony przez siebie rząd Zjednoczonej Prawicy, ale również funkcjonariuszy i żołnierzy strzegących wschodniej granicy. Kolejny raz w Straż Graniczną postanowiła uderzyć Janina Ochojska.

- „Mam nadzieję, że kiedyś ludzie z  @Straz_Graniczna odpowiedzą za łamanie prawa i tortury zadawane niewinnym ludziom. Opisy takich czynów czytałam w relacjach osób, które przeżyły II WŚ, Wzorce z katów niemieckich i sowieckich obozów”

- napisała europosłanka na Twitterze.

W ten sposób odniosła się do wpisu działacza jednej z grup pomocowych działających w strefie przygranicznej, który opisał rzekome poniżanie przez funkcjonariuszy dwóch aktywistów.

Niedawno słuszne oburzenie wywołał protest zorganizowany przez polityków Konfederacji, w czasie którego do Holokaustu porównano działania związane z pandemią koronawirusa. Czy z podobnym oburzeniem spotka się Janina Ochojska porównująca polskich funkcjonariuszy do katów II wojny światowej?

kak/wPolityce.pl, Twitter