Napadu dokonało około stu mężczyzn. Krzycząc "Bóg jest wielki" wybili szyby kina "Cinema Afrique". Wyświetlano w nim film tunezyjskiej reżyserki mieszkającej we Francji Nadii el Feni, pod tytułem "Ani Bóg ani pan". Film pokazuje życie świeckich.

 

Napastnikom udało się wedrzeć do kina. Część z nich rzuciła się na widzów. Szybko zostali jednak zatrzymani przez policję.

 

Obalony w Tunezji reżim tępił działalność polityczną islamistów. Od jego upadku radykalni, konserwatywni muzułmanie stali się znacznie bardziej aktywni. Sama Nadia el Feni powiedziała, że podczas realizacji filmu grożono jej śmiercią.

 

żar/Wp.pl