Jacek Saryusz-Wolski przyznał, że wybuch pełnowymiarowej wojny na Ukrainie jeszcze w kwietniu, gdy obeschną pola i drogi, jest bardzo prawdopodobny. - Jest to scenariusz potwierdzony przez szereg wywiadów zachodnich i jako wiarygodny podawany przez kwaterę główną NATO”. Saryusz-Wolski podkreślił, że na Ukrainie stacjonuje dziś już 41 tys żołnierzy rosyjskich: „29 tys. na Krymie, 12 tys. we wschodniej Ukrainie, plus "przebierańcy", a także ok. 12 tys. komandosów utrzymywanych przy granicy i gotowych do szybkiego przerzucenia”. Co ważne, tzw. :zawieszenie broni” czyli porozumienie z Mińska wcale nie zatrzymało przerzutu rosyjskiego sprzętu wojskowego dla separatystów.

Kolejny gość prof. Zdzisław Krasnodębski podkreślił, że „największą bronią Rosji w konflikcie z Ukrainą były wszelkie przejawy wojny hybrydowej w tym dezinformacji. A to z kolei oznaczać może, że otwarta konfrontacja militarna dla Rosji nie byłaby korzystna. Choć dodał również: Dopóki Rosja nie poczuje, że natrafiła na opór militarny i że ryzyko rozszerzenia wojny jest zbyt duże albo koszty byłyby zbyt wysokie, być może się nie zatrzyma. Profesor dodał, że „na próbę destabilizacji trzeba odpowiedzieć próbą stabilizacji, wzmacniania Ukrainy „. Krasnodębski zauważył również, że w Europie nastał czas zbrojeń. „Ostatnio nieustannie w mediach niemieckich mówi się o zbrojeniach. Przestano rozwiązywać jednostki pancerne. Myślę, że w ciągu najbliższych lat Niemcy będą się gwałtownie dozbrajać”.

Janusz Zemke zauważył z kolei,  że Rosji wcale nie chodzi o przejęcie Ukrainy, a komplikacja sytuacji w tym kraju, sparaliżowanie go. - Zakładam, że Rosja będzie się chciała umocnić wDonbasie. Nie wydaje mi się, by chciała iść na Charków czy na Odessę „ Zemke powiedział, że Polska pomoc dla Ukrainy powinna polegać na jak największym wzmacnianiu naszego sąsiada. Ukrainie nie jest potrzebna broń ciężka w postaci samolotów czy czołgów – przekonywał- ale np. kodowanych środków łączności. Na razie bowiem ukraińscy wojskowi korzystają z komórek, dlatego z ich rozmów Rosja może czytać niczym z otwartej księgi. Ukraińcom brakuje również radarów, a także samoloty bezzałogowe.

Całość wysłuchaj TUTAJ

mod