W centrum Kijowa doszło do eksplozji samochodu. W wyniku zdarzenia zginął znany dziennikarz Paweł Szeremet. Na miejscu pracują służby. "Ukraińska Prawda" nieoficjalnie podaje, że był to zamach.


Samochód należał do szefowej "Ukraińskiej Prawdy" Aleny Prituły, w środku był Paweł Szeremet, który pracował w tym medium. Dziennikarz od pięciu lat mieszkał w Kijowie.

Na miejscu pracują służby, na razie nie podają oficjalnych ustaleń w tej sprawie.

Dziennikarze podejrzewają, że doszło do zamachu. Z informacji pozyskanych przez "Ukraińską Prawdę" ze źródeł policyjnych wynika, że w samochodzie zadziałał ładunek wybuchowy.

Znany dziennikarz Paweł Szeremet pracował dla mediów białoruskich, rosyjskich i ukraińskich. Miał 45 lat.

Za: telewizja republika