W czasie dzisiejszej konwencji zjednoczeniowej Nowej Lewicy, w czasie której oficjalnie połączone zostaną partie Wiosna i SLD, głos zabrał lider partii Razem Adrian Zandberg. Polityk oświadczył, że Lewica chce federalnej Europy.

Zandberg odniósł się do sporu Warszawy z Brukselą związanego z kolizją pomiędzy przepisami prawa unijnego i konstytucyjnego. W czwartek Trybunał Konstytucyjny potwierdził, że Konstytucja RP jest nadrzędna wobec prawa Unii Europejskiej.

- „Potrzebujemy silniejszej niż dzisiaj Europy. Są tacy niestety dzisiaj w Polsce u władzy, którym się wydaje, że Europa to jest zagrożenie dla suwerenności, że więcej suwerenności będzie wtedy jeżeli Unię Europejską osłabią i rozwalą. Ale ci ludzie nie rozumieją świata, w którym żyjemy”

- przekonywał lider partii Razem.

- „Dziś dla zagrożenia naszej suwerenności jako społeczeństw, największym zagrożeniem jest to, że demokracje są rozbierane krok po kroku przez wielki biznes, wielkie korporacje. Możemy temu się sprzeciwić, możemy odzyskać demokrację. Możemy nałożyć wielkim korporacjom uzdę. Ale żeby to zrobić potrzebujemy działać wspólnie, ponad granicami krajów. Żeby to zrobić, potrzebujemy dużo silniejszej Europy niż dzisiaj. Takiej Europy chce lewica. Europy federalnej”

- dodał.

kak/300polityka.pl, DoRzeczy.pl