Dziś z Mińska wyleciała pierwsza grupa Irakijczyków, która specjalnym samolotem wraca do ojczyzny. Nie oznacza to jednak, że Łukaszenka kończy operację „Śluza” i rezygnuje z prób destabilizacji Polski. Wciąż intensywny ruch migrantów przy naszej granicy relacjonuje w mediach społecznościowych rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
- „Widać ciągły ruch migrantów przy naszej granicy. Sytuacja wymaga ciągłego monitorowania”
- wskazuje Stanisław Żaryn.
- „Niektórzy cudzoziemcy opuszczają obozowisko. Jednak większość cudzoziemców pozostaje na miejscu”
- zaznacza.
Rzecznik przekonuje, że kolejne dni wciąż będą wymagające dla polskich służb.
- „Białoruś nie wycofała się z planu destabilizacji Polski”
- podkreśla.
Do swoich wpisów Żaryn dołączył nagrania przedstawiające koczowisko migrantów po białoruskiej stronie. Widać, że część osób je opuszcza z plecakami i siatkami.
Jednak większość cudzoziemców pozostaje na miejscu.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 18, 2021
Najbliższe dni będą nadal wymagające dla polskich żołnierzy i funkcjonariuszy. Białoruś nie wycofała się z planu destabilizacji Polski. 2/2 pic.twitter.com/azO9R3g4UY
kak/Twitter